Spotkanie odbyło się w Warszawie Złote Tarasy, gdzie przy okazji była chwilka na posiłek po pracy.
Warszawa nocą przy Złotych Tarasach.
Może znacie Annę Skurę(po prawej stronie na zdjęciu). Z nią się umówiłam. Przybyła jej siostra bliźniaczka. Widać, ze trochę się różnią. Ale są przesympatyczne. Anię poznałam przez facebook a bardziej przez jej BLOG. Jest super, uśmiechniętą, otwartą osobą. Ma kontakt ze światem celebrytów i gwiazd. Jej praca zatarła się z jej hobby. Robi to co kocha. Podziwiam ją również za wyczyny sportowe nie tylko modowe. Często bierze udział w maratonach. Ania pewnego dnia napisała na fb, że jedzie samochodem do Maroka - tego gorącego pięknego miejsca na ziemi, po olejki arganowe, nie przetworzone sztucznie. Zapytała czy ktoś jest zainteresowany kupnem, to przywiezie więcej. Od razu skontaktowałam się i poprosiłam o przywiezienie. Spotkałam się z siostrami w Złotych Tarasach po odbiór odżywki. Dziękuję Wam. :)
Warszawa i ja wieczorem. Niedaleko Pałac Kultury.
Taram...:) Oto marokańska oliwka arganowa. Jest gęsta, pomarańczowa o niemiłym zapachu, ale da się znieść. Olej arganowy jest jednym z najdroższych i najbardziej cenionych olejów na świecie. Posiada najbogatsze właściwości kosmetyczne, odżywcze, regenerujące i odmładzające. Drzewo arganowe(Argania Spinosa) zwane również Argania żelazna lub drzewo żelazne, występuje tylko w jednym miejscu na świecie - w południowo zachodniej części Maroka, w ekologicznie czystym środowisku. Próby sadzenia i uprawiania tej rośliny w innych krajach nie powiodły się.
Ciekawostka: Do wyprodukowania 1 litra oleju potrzeba około 30 kg owoców i około 8 godzin pracy. Zgodnie z tradycją w wielu miejscach zajmują się tym wyłącznie kobiety. Jest to praca ręczna. Najpierw miażdżą twardy orzech i wyłuskują ziarna. Wydobyte ziarna prażą w glinianych piecach. Następnie mielą ziarna. Po takim zmieleniu otrzymują oleistą masę, z której dopiero wyciskają olej.
Skład olejku arganowego: ok. 80% jedno- i wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, ok. 45% kwasu oleinowego i ok. 35% kwasu linolowego. Dominują jeszcze kwasy Omega^ i Omega9. Olej zawiera też witaminę E, polifenole i schotenol. Wszystko daje naprawczy i regenerujący skutek na naszym ciele.
Co daje regularne stosowanie arganu:
- zmniejsza i redukuje występowanie zmarszczki i blizny spowodowane odra, ospą, oparzeniami,
- zmniejsza dolegliwości reumatyczne stawów,
- przywraca włosom połysk i blask,
- wzmacnia paznokcie,
- chroni przed szkodliwym wpływem słońca, wiatru, zimna,
- ujędrnia i napina skórę.
Oto poniżej moje 500ml ELIKSIRU MŁODOŚCI :)
Ja na pewno argan będę stosować jako maskę do włosów i odżywczą oliwkę do twarzy. Wmasuję olej we włosy, zawinę ręcznikiem i pozostawię na 3omin. A potem umyję szamponem.
I praca może być przyjemna. :)
I ja bym bardzo chciała mieć taki prawdziwy olejek !!! Masz cudowne włosy!!!
OdpowiedzUsuńTeż lubię Anię. A argan jest super.
OdpowiedzUsuńno powiem Ci, że po Twoim poście Argan mnie zaintrygował :) też chętnie go wypróbuję i poczekam na te zbawienne efekty :D mimo tego mało zachęcającego zapachu ;)
OdpowiedzUsuńTak polecam bardzo. Wystarczy naprawdę mała ilość arganu aby wetrzeć we włosy. A zapach jest do zniesienia, ale nie jest przyjemny. :)
Usuń