Gdyby nie moje dobre koleżanki, to może nie byłoby tego wpisu. Jedna namówiła mnie na wyjazd, a druga powiedziała, że muszę koniecznie opisać to wydarzenie. Tak jak wcześniej wspomniałam do Warszawy wybrałam się w kilku sprawach. Wcześniej wspomniałam Wam o Starówce.
Przy okazji wzięłam udział w konkursie Fit Look Model, po wcześniejszym zakwalifikowaniu się do konkursu. Jak wskazuje nazwa, każdy uczestnik, który wziął udział, miał mieć ciało fitness - czyli zaakcentowane mięśnie, lekko wyrzeźbione ciało ale nie ciało kulturysty - po siłowni! A właśnie takie osoby po siłowni a też sztuczne piersi, zdobyły pierwsze miejsca. Nie miały być to zawody tylko konkurs dla początkujących osób. A okazało się całkiem odwrotnie. Pierwszy raz wzięłam udział w czymś takim, i nie zdawałam sobie sprawy, że jeżeli chodzi o wygrane, to wszystko jest już ukartowane i wiadomo kto stanie na podium. Osobiście słyszałam jak do dziewczyny o numerze 7 obok, która stała tuż przy mnie, podszedł mężczyzna i powiedział: "wygrasz, obstawiłem na Ciebie duże pieniądze, znam osoby w jury" a ona podziękowała. I pierwsze miejsce zajęła dziewczyna z numerem 7. Osoby w jury bardzo dobrze się znają z osobami wygrywającymi na zawodach i na konkursie były ponownie wybrane.
Nagroda główna - wycieczka do Tel Avivu dla jednej osoby. Trochę to dziwne, bo kto się wybierze sam na taką wycieczkę do kraju, w którym trwa nie ogłoszona wojna od dłuższego czasu.
Generalnie bardzo dobrze czułam się wśród konkursantek na scenie, pozując fotografom. Było to super doświadczenie i dobrze spędziłam wieczór.
A poniżej kilka zdjęć, które dla Was wybrałam :)
A to Freestyler, sprzęt na którym bardzo dużo ćwiczyłam, prowadziłam zajęcia. Przed konkursem chciałam trochę nabrać formy. Freestyler uważam, za super małą przenośną siłownię. Bardzo polecam!
MONIKA
Kochana ale masz IDEALNĄ figurę !! Tylko pozazdrościć!!! niestety tak to już jest z tymi konkursami- wszędzie wszystko poustawiane- żałosne ;/
OdpowiedzUsuńDziękuję Inka! No aż taka idealna nie jestem, jeżeli chodzi o figurę, ale próbuję swoich sił gdzie się da, bo latka lecą :) :) P.S. Ty masz bardzo fajną figurkę, wszystko zawsze ładnie na Tobie wygląda.
UsuńSwietna figura. Grunt to wierzyć w siebie.
OdpowiedzUsuńRacja! Dziękuję :)
UsuńPrawdziwa zwyciężczyni! Naturalna, oszałamiająca uroda, proporcjonalna, kobieca sylwetka prawdziwej fitnesski! i do tego wzrost jak u modelki (jako jedna z nielicznych ;) ) Nie musiałaś się ukrywać za toną makijażu, jak większość. Nie poddawaj się i działaj.
OdpowiedzUsuńDziękuję Martuś. Nie poddam się tak łatwo! :) :)
UsuńSuper kochana
OdpowiedzUsuń