Od jakiegoś czasu gram w tenisa ziemnego. Jako dwudziestolatka chciałam trenować ten sport, jednak miałam studia dzienne, które były trochę ciężkie(Wydział Chemii) oraz mieszkanie przez pewien czas w akademiku, także nie było mowy o tym sporcie. Teraz mam więcej czasu na fitness i rozwijanie się w różnych dziedzinach sportowych. Jednak słynną tenisistką na pewno nie zostanę. Głównie chodzi o dobre samopoczucie, zdrowie, kondycję. Każdy z nas powinien zajmować się sportem, np. świetna jest jazda na rowerze, nordic walking, bieganie, a też fitness w klubie lub przy włączonym DVD lub internecie ze znanymi instruktorami, np. Mel B, Ewa Chodakowska, i inni.
Wracając do gry w tenisa potrzebujemy:
- kort z siatką - może być na asfalcie, podłożu ceglastym lub gumie(hali sportowej),
- rakiety - najlepsza marki Wilson,
- piłki, min. 4 sztuki - aby nie tracić czasu na bieganie za piłką,
- sportowe obuwie, strój - spodeńki, spódniczka najlepiej aby posiadała kieszenie, w których mieściłyby się piłki,
- napój,
- DUŻO ENERGII, DOBRY NASTRÓJ!!!
Jeszcze dużo nauki przede mną jeżeli chodzi o tenis. Grunt to trafiać w piłki :)
POWODZENIA!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz. Zapraszam ponownie! Pozdrawiam serdecznie :)