Nowy nabytek z Włoch.
Często podczas podróży mam coś z torebkami. Raz chciano mnie okraść, to porwano mi torebkę ale zawartość została nienaruszona. Wcześniej kiedyś urwała mi się rączka, pasek, ponieważ miałam zbyt przeładowaną torebkę. Wszystko jest potrzebne aby mieć pod ręką i zakupiłam kiedyś torebkę w Zarze. Której już nie mam. Tym razem zepsuł mi się zamek i mówię: "to jest oznaka, aby we Włoszech kupić torebkę całkiem inną jakiej jeszcze nie miałam". Faktycznie nie miałam jeszcze nigdy białej dużej torby. A ja bardzo lubię białe rzeczy,zwłaszcza latem:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz. Zapraszam ponownie! Pozdrawiam serdecznie :)