Dla wielu osób nadchodzi moment w życiu, że zdają sobie sprawę z ich złych nawyków żywieniowych. Chcą zmienić przyzwyczajenia i postanawiają odnieść sukces i przy tym wyglądać zdrowo oraz mieć piękne ciało.
Karina Baymiller była aktywna przez większość swojego życia w piłce nożnej i jako cheerleaderka, ale złe nawyki żywieniowe i lenistwo zostawiły ją w niezdrowej wadze.
Wiedziała dokładnie, co powinna robić z jej odżywianiem i treningami(ma licencjat w kinezjologii - nauka o terapii zaburzeń w organizmie), ale nie wykorzystała tego i przekonała się, że jedynym sposobem, aby kontynuować utratę wagi byłoby niejedzenie. Zaczęła ograniczać się do 1000 kalorii dziennie.To nie było dobrym pomysłem. Karina po wielu próbach zrzucenia wagi, była nadal niezadowolona ze swojego ciała. Próbowała jeść mrożone dania dietetyczne, przy których ciało musiało wykorzystywać więcej energii na ich strawienie. Widziała różnicę w wadze, bo przestrzegała diety. Spędzała godziny na bieżni, jednak dalej była niezadowolona. Nie chciała ćwiczyć na siłowni, bo duże mięśnie, przyrost masy mięśniowej nie było w jej upodobaniach. Jednak musiała spróbować bo nie było już innej opcji.
Zaczęła używać sprzętu na siłowni, i okazało się, że faktycznie lubi trening siłowy ponad cardio(bieżnia). Tłuszcz zaczął znikać i mięśnie, których nigdy nie widziała wcześniej, wreszcie zaczęły się pojawiać. Zaczęła pogłębianie rutyny i podnosiła ciężary.
Jadła ok. 2000 kalorii dziennie. Znalazła reżim treningowy, który pracował dla niej. To był cały plan treningowy, który zaczęła z sukcesem stosować.
Karina unika przetworzonych produktów, słodzików i innych składników, które nie zawierają żadnych wartości odżywczych. Jej zdaniem odpowiednia dieta to 80% sukcesu, dlatego tak ważne jest by jeść to, co będzie prawidłowo odżywiać nasz organizm.
W jej diecie stara się utrzymywać ok. 40% białka, 35% węglowodanów, 25% tłuszczu i jeść co 2-3 godziny by utrzymywać metabolizm na odpowiednim poziomie. Gdziekolwiek jest, zawsze mam ze sobą wodę i wypija jej ok 2 l dziennie.
Oto przykładowy plan żywieniowy.
Karina Baymiller osiągnęła sukces. Teraz najważniejsze aby w tym wytrwała. My też tak możemy i wszystkim życzę dużo powodzenia oraz osiągania swoich celów! Wiem, ze można.
Do dzieła! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz. Zapraszam ponownie! Pozdrawiam serdecznie :)