5 sierpnia 2013

Za mundurem...

Krótki epizod. Chyba niejednej kobiecie podobali się lub podobają się mężczyźni 
w mundurach: marynarze, wojskowi, ...fakt, że wyglądają przystojnie dzięki mundurom :). Dlatego powiedzenie stąd się wzięło, że "za mundurem panny sznurem".
Niedawno miałam okazję ubrać się w taki mundur po namowach najbliższych, którzy chcieli mnie zobaczyć, hahaha...i wyszło trochę śmiesznie. Jednak w życiu lubię wiele rzeczy zobaczyć, posmakować, to czemu by nie przymierzyć mundur, który zakładają wojskowi 
na pokład okrętu podwodnego. Za namową przymierzyłam. Jednak dobrze mi bez munduru, 
na okręcie podwodnym nie chciałabym pracować. Zostawiam ten zawód mężczyznom i niech bacznie bronią naszego kraju, niech wyglądają obce nam okręty podwodne. Powodzenia!!!



A tu ciekawostka. Oto carski rubel, dokładnie 500 rubli z 1912 r. Podobno za ten pieniądz można było kiedyś kupić pół wsi. Można było wymienić na złoto. 1 rubel był wymienialny na 0,77 g czystego złota. Za 500 rubli byśmy dostali 385 g czystego złota, czyli 12,4 uncji trojańskich (1 uncja trojańska = 31,1 g), wiec przy cenie 4900 zł za uncje taki banknot obecnie byłby wart równoznaczność dzisiejszych 62 000 zł. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz. Zapraszam ponownie! Pozdrawiam serdecznie :)