Hej Moniko:) Przeglądałam wpisy na Twoim blogu i na pewno wpadnę tutaj jeszcze nie raz! Widać, że blogowanie sprawia Ci dużo radości, jesteś pełna pozytywnej energii. Twoje posty o fitnesie są naprawdę super. Tylko mam wrażenie (odbierz to jako pozytywną krytykę), że nie masz odwagi założyć czegoś bardziej kobiecego. A Twojej wspaniałej figury zazdrości Ci 90 procent kobiet (w tym ja:)! Dlatego mimo że ubierasz się luźno, powinnaś pilnować, żeby ubrania nie maskowały Twojej figury - bo nie ma czego maskować:) Powinnaś też przypilnować, żeby zdjęcia nie ucinały Ci nóg - wtedy stylizacja wydaje się niepełna. W końcu dla nas kobiet buty są bardzo ważne;) Przyznam, że najbardziej podobają mi się Twoje kobiece stylizacje. Np. w przypadkowej sesji, albo sukience na komunię. A w przymiarkach sukni wieczorowych- muszę Ci to powiedzieć, wyglądasz bosko! Przy ich oglądaniu pilnowałam, żeby mój chłopak nie zerkał, bo byłabym zazdrosna :) Mam nadzieję, że nie potraktujesz tego postu jak kazania. Chciałam Ci to powiedzieć, bo myślę, że Twój blog może być jednym z najfajniejszych w sieci. Dlatego trzymam za Ciebie kciuki i będę tutaj wpadać:)
Hej Moniko:) Przeglądałam wpisy na Twoim blogu i na pewno wpadnę tutaj jeszcze nie raz! Widać, że blogowanie sprawia Ci dużo radości, jesteś pełna pozytywnej energii. Twoje posty o fitnesie są naprawdę super. Tylko mam wrażenie (odbierz to jako pozytywną krytykę), że nie masz odwagi założyć czegoś bardziej kobiecego. A Twojej wspaniałej figury zazdrości Ci 90 procent kobiet (w tym ja:)! Dlatego mimo że ubierasz się luźno, powinnaś pilnować, żeby ubrania nie maskowały Twojej figury - bo nie ma czego maskować:) Powinnaś też przypilnować, żeby zdjęcia nie ucinały Ci nóg - wtedy stylizacja wydaje się niepełna. W końcu dla nas kobiet buty są bardzo ważne;) Przyznam, że najbardziej podobają mi się Twoje kobiece stylizacje. Np. w przypadkowej sesji, albo sukience na komunię. A w przymiarkach sukni wieczorowych- muszę Ci to powiedzieć, wyglądasz bosko! Przy ich oglądaniu pilnowałam, żeby mój chłopak nie zerkał, bo byłabym zazdrosna :) Mam nadzieję, że nie potraktujesz tego postu jak kazania. Chciałam Ci to powiedzieć, bo myślę, że Twój blog może być jednym z najfajniejszych w sieci. Dlatego trzymam za Ciebie kciuki i będę tutaj wpadać:)
OdpowiedzUsuńJak miło mi się zrobiło. Bardzo dziękuję za taki komentarz i super rady. :) Zapraszam serdecznie!
Usuń